Praktycznie od zarania ludzkości nasze życie jego warunki poprawiały różne wynalazki, całe technologie. Ta innowacyjność w wielu przypadkach bardzo szybko trafia od wynalazców do zwykłych ludzi.
Wokół nas istnieje, działa szereg technologii, bez których nie wyobrażamy sobie naszego życia, a które dla naszych przodków były czymś niespotykanym, co im się nawet nie śniło. Żarówka, telefon to raptem wynalazki z XIX wieku, wtedy też na skalę przemysłową zaczęliśmy produkować i wykorzystywać energię, budować linie kolejowe, wówczas powstały pierwsze samochody, czy pierwsze urządzenia, jeszcze bardzo prymitywne, z segmentu AGD. Można powiedzieć, że wiele z tamtych wynalazków powstawało w warunkach domowych, tworzyli je ludzie budujący ówczesne startupy, często w przysłowiowym domowym garażu.
Nowoczesny dom i zagroda
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jaką rewolucją technologiczną w domach było zainstalowanie w nich pralek i lodówek. Pierwsza lodówka powstała pod koniec XIX wieku, a kilkadziesiąt lat wcześniej zaczęły powstawać pierwsze mechaniczne urządzenia piorące. A na początku XX wieku powstały pierwsze pralki z bębnami napędzane przez energię elektryczną. Ludzie dzięki tym urządzeniom mogli wreszcie dłużej przechowywać żywność, a pranie przestało być bardzo czasochłonnym zajęciem. Oczywiście, że musiały minąć całe dekady zanim te artykuły stały się produktami powszechnego użytku w świecie zachodnim, a potem także w wielu państwach innych kontynentów.
XIX wiek to także technologiczna rewolucja w rolnictwie, którym wtedy zajmowała się znaczna część ludności. Najpierw powstawały innowacyjne maszyny i urządzenia, które były napędzane siłą mięśni koni i innych zwierząt pociągowych. Potem zaczęto budować pierwsze traktory i większe, silniejsze, bardziej specjalistyczne maszyny ułatwiające prace na roli (pługi, siewniki, kombajny itp.).
Cyfryzacja w domu
Natomiast czasy nam współczesne to cyfrowy postęp, który jest coraz szybszy i coraz trudniejszy do opanowania.
Wystarczy wspomnieć tylko o kilku takich milowych krokach w innowacji, które są w powszechnym użytku ludzi. To np. radio, telewizja, nazywane nawet przez niektórych stopniowo odchodzącymi w niebyt mediami wobec rozwoju światowej sieci internetowej. Tak samo jak klasyczne kina. Producenci jednak ciągle wypuszczają na rynek coraz nowocześniejsze odbiorniki, a nadawcy umożliwiają nam inteligentne korzystanie z telewizji. To startupy pomagają w rozwoju aplikacji ułatwiających poruszanie się po setkach programu, aby wybrać najlepsze dla siebie audycje czy filmy. Aplikacje pomagają też w korzystaniu z telewizji na żądanie.
Jeszcze większą rewolucję w naszym życiu przyniosły komputery i telefony komórkowe, smartfony, tablety, słuchawki bezprzewodowe. W zasadzie trudno byłoby sobie wyobrazić życie bez tych urządzeń, bo to jest element codziennego funkcjonowania w domu i w pracy. Można powiedzieć, że komputer i smartfon czasami nie są w ogóle wyłączane albo najwyżej pozostają na „standby”, aby być w każdej chwili gotowym do użycia.
Warto zauważyć, że choć rynek sprzętu elektronicznego jest opanowany przez globalne koncerny z USA, Chin, Japonii, Korei Południowej czy UE, to jednak wiele elementów, programów, aplikacji instalowanych na komputerach i w smartfonach jest autorstwa niewielkich firm technologicznych, w tym stosunkowo młodych startupów. To w dużym stopniu dlatego, że startupy tworzą ludzie „żyjący w społeczeństwie”, którzy znają potrzeby zwykłych ludzi i pod te potrzeby potrafią przygotować szereg rozwiązań technologicznych.
Partnerami projektu są: Fundacja ARP, Fundacja BGK, Fundacja Empiria i Wiedza, Fundacja PFR oraz Totalizator Sportowy.
Dofinansowano ze środków Budżetu Państwa w ramach realizacji zadania publicznego pn. „Myśl po polsku”