Medycyna jest jedną z tych dziedzin, gdzie postęp technologiczny jest najszybszy. Ochrona zdrowia stwarza ogromną szansę dla kolejnych badaczy, naukowców i inżynierów, którzy mogą opracowywać jeszcze lepsze innowacje, z których skorzystają przede wszystkim pacjenci.
Ochrona zdrowia wręcz nie może istnieć bez nowoczesnych technologii. Dotyczy to z jednej strony samych technik diagnozowania i leczenia pacjentów, a z drugiej produkcji leków i medykamentów. Dzięki innowatorom produkowane są także coraz nowocześniejsze protezy, sztuczne stawy, rozwijają się praktycznie wszystkie inne dziedziny medycyny. Można wręcz uogólnić, że cała historia medycyny jest naznaczona pogonią za innowacjami.
Znaczenie technologii dla ochrony zdrowia stało się widoczne zwłaszcza w czasie pandemii, gdy dostęp fizyczny do lekarzy był utrudniony. Te problemy częściowo rozwiązały nowe technologie, jak choćby wdrożona e-recepta, bo nie trzeba było już chodzić do przychodni, aby lekarz wypisał receptę, tylko robił to zdalnie.
Medycy chętnie włączają się w technologiczny wyścig, gdyż wiedzą, że innowacje otwierają szanse na skuteczniejszą walkę z nowotworami, chorobami układu krążenia i wieloma innymi schorzeniami. Innowacje podnoszą tajże możliwości w zakresie przeprowadzania najbardziej skomplikowanych operacji czy zabiegów wymagających ogromnej precyzji. W tych przypadkach coraz częściej lekarz jest nie tylko chirurgiem czy kardiochirurgiem, ale jednocześnie operatorem robota medycznego. Technologia umożliwia już nawet wykonywanie operacji na odległość, co oznacza dużą oszczędność czasu, gdyż nie trzeba sprowadzać lekarza-specjalisty z odległego szpitala.
Medycyna = innowacyjność
Wiele z tych rozwiązań to oczywiście innowacje wymyślone w Stanach Zjednoczonych, Japonii czy Wielkiej Brytanii, ale w obszarze medycyny mają coś do powiedzenia także polscy naukowcy. Choć firmy technologiczne czy biotechnologiczne narzekają na to, że na ich działalność przeznacza się zbyt mało środków. To się jednak zmienia w pozytywnym kierunku, gdyż rośnie pula środków na badania, którą przeznacza rząd, angażują się w nowe projekty również prywatne przedsiębiorstwa, a coraz aktywniejsze w Polsce są także zagraniczne fundusze, które finansują projekty medyczne w nadziei na dużą stopę zwrotu z zaangażowanego kapitału w przyszłości, gdy startupy będą komercjalizować swoje technologie. Nie dziwi więc to, że w akceleratorach przedsiębiorczości pojawia się coraz więcej startupów, które koncentrują swoją działalność na poszukiwaniu nowych technologii medycznych. Pracuje w nich wielu młodych lekarzy, którzy pełnią role inspiratorów nowych rozwiązań, gdyż wiedzą czego potrzebują oni i ich koledzy, aby lepiej leczyć pacjentów.
Medycy podkreślają, że innowacje w medycynie sprawiają, że leczenie staje się coraz skuteczniejsze i bezpieczniejsze dla chorych, a pomyłki lekarskie przy stawianiu diagnoz i leczeniu stają się coraz rzadsze. W Polsce coraz częściej lekarze korzystają też z pomocy robotów, choć zazwyczaj operacja jest wtedy dłuższa, ale za to bezpieczniejsza dla pacjentów. Ponadto coraz powszechniejsze jest także stosowanie trójwymiarowej, rozszerzonej rzeczywistości przy badaniach pacjentów, czy wykorzystywania narzędzi stosujących sztuczną inteligencję (AI).
Polskie startupy mogą się pochwalić wieloma osiągnięciami w sektorze medycyny, cześć z tych technologii została nawet odznaczona Godłem „Teraz Polska”. Mówimy głównie o bardzo skomplikowanych procedurach medycznych, ale startupy pomagają także w zmniejszaniu obciążeń biurokratycznych w placówkach ochrony zdrowia. Chodzi o to, aby znacznie skrócić czas tworzenia i ewidencjonowania dokumentacji medycznej, a następnie jej analizy. Tutaj także bardzo przydatna jest sztuczna inteligencja choćby przez takie narzędzie jak autouzupełnianie lub walidacja treści dokumentu.
Partnerami projektu są: Fundacja ARP, Fundacja BGK, Fundacja Empiria i Wiedza, Fundacja PFR oraz Totalizator Sportowy.
Dofinansowano ze środków Budżetu Państwa w ramach realizacji zadania publicznego pn. „Myśl po polsku”.